Reklamy produktowe w Google Search, w bardzo krótkim czasie od startu usługi, stały się dominującą przestrzenią reklamową, w reklamach w wyszukiwarce. Zapewniły one Google pozycję dominującą wśród usług porównywania cen, gdyż de facto taką rolę spełniają. Komisja Europejska uznała, że takie praktyki mają znamiona monopolu.
W czerwcu 2017 nałożono najwyższą w historii UE grzywnę, w wysokości 2,4 mld Euro, za faworyzowanie swojej usługi porównywania cen i niedopuszczanie konkurencji do przestrzeni reklamowej. Decyzja KE wymusiła na pionierze udostępnienie boksów z reklamami produktowymi innym podmiotom. Bruksela nakazała dopuścić konkurencję do rozwiązania Googla na tych samych zasadach dla wszystkich. Tak powstała usługa CSS – Comparison Shopping Services. Jeśli chcesz przeczytać więcej na temat sporu Komisji Europejskiej z technologicznym gigantem? Zapraszamy do naszego artykułu https://pl.sembot.io/historia-css/.
Czym jest CSS?
Comparison Shopping Service (CSS), czyli usługa porównywania cen to tak naprawdę strona internetowa zbierająca oferty e-sprzedawców, a następnie odsyłająca klienta do witryny sprzedawcy, w celu finalizacji zakupu. Najpopularniejsze porównywarki w Polsce to między innymi Ceneo, Homebook, Skąpiec, Allani, Domodi czy Nokaut.pl.
Reklama produktowa (ang. Product Listing Ads) już na pierwszy rzut oka dostarcza klientowi, który szuka konkretnego artykułu w wyszukiwarce, wszystkich najpotrzebniejszych informacji, jakimi są: pełna nazwa produktu, cena, strona internetowa, na której możesz dokonać zakupu oraz zdjęcie.
Czym różni się wyświetlanie przez Google Shopping i inne porównywarki cen (CSS)?
Jedyną różnicą, którą dostrzega przeciętny Użytkownik, jest zmiana informacji “Przez: Google” na “Przez: TWOJA FIRMA”.
Jakie korzyści płyną z użytkowania alternatywnej porównywarki cen?
Przede wszystkim w związku z przegraną sporu z Komisją Europejską Google był zmuszony udostępnić przestrzeń reklamową konkurencji.
Sprzedaż tej powierzchni przez Google do użytkownika końcowego (sklepu) jest prowadzona za pomocą usługi Google Shopping, która dolicza swoją marżę (wymóg KE). Inne usługi CSS kupują przestrzeń reklamową bez tego narzutu – za to doliczają swój.
Marża Google wynosi obecnie około 20% (25% narzutu). W przypadku Sembota jest to zryczałtowana kwota w wysokości 100 zł, co oznacza, że każdy Klient wydający powyżej 400 zł zaczyna oszczędzać względem usługi zakupionej bezpośrednio w Google.
Reasumując – korzystając z innej porównywarki, kupujesz kliknięcia około 20% taniej, co pozwoli Ci zmniejszyć CPC przy tym samym udziale wyświetleń lub doprowadzić do wzrostu zasięgu kampanii. W przypadku korzystania z tych samych stawek co dotychczas (w Google Shopping) wzrośnie ROAS, gdyż z wyższym CPC będziemy mieli większy udział w wyświetleniach, a więc proporcjonalnie więcej kliknięć i więcej konwersji.
Niektóre alternatywne porównywarki cen, poza rabatem, w pakiecie dostarczają także inne przydatne narzędzia. W naszym rozwiązaniu pozwalamy m.in na optymalizację feeda produktowego bezpośrednio z panelu czy testy A/B opisów produktów.
Z kolei dla agencji reklamowych będących dostawcami CSS (np. korzystających z usługi Sembot CSS White label) zaletą jest widoczność marki w boksach reklam produktowych w polu przez.
Jak zacząć reklamować produkty w PLA przy wykorzystaniu innej niż Google porównywarki cen CSS?
Generalnie są dwie najczęściej spotykane metody. Pierwsza – usługa CSS tworzy konto Google Merchant Center i daje (bądź nie) do niego dostęp Użytkownikowi, oraz druga, która polega na przepięciu istniejącego konta Merchant do usługi CSS innej niż Google Shopping. W przypadku tej drugiej opcji cały proces trwa kilka dni i w każdej chwili można powrócić do usług bezpośrednio w Google. W tym wariancie wszystko wygląda dokładnie tak jak dotychczas (wszystkie kampanie pracują dalej, tak jak pracowały). Nie wymaga to żadnych innych zmian na koncie. Więcej na ten temat pod tym adresem: https://support.google.com/merchants/answer/9133811?hl=pl
Jeśli temat jest dla Was ciekawy, zapraszamy do kontaktu.
